Najlepszego, spełnionego, szczęśliwego Nowego 2014!
Agata
Witajcie poświątecznie !
Od wczoraj zagłębiam się na Pinterest ! założyłam tam swoje konto i nie mogę przestać !
Niesamowite miejsce, tyle inspiracji, pięknych prac, zdjęć i osób w jednym miejscu ♥
Dla Was garść inspiracji- łapcie !
Po więcej zapraszam na mój profil KLIK
Będzie mi miło jeśli zostaniecie obserwatorami. ;)
1.http://eastokeurope.com/woodland-tale-autumn/
2.http://lespommettesduchat.blogspot.fr/2013/01/blog-post_9270.html?showComment=1359747186411
3. http://www.etsy.com/listing/72024734/ursa-major-constellation-the-great-bear
4.http://www.kireei.com/victoria-assanelli/
5.http://www.anthropologie.eu/anthro/index.jsp
6. http://farm5.static.flickr.com/4089/5089327754_54ba77cbee.jpg
W kuchni wszystko prawie gotowe...
Chwilke znalazłam, a więc czym prędzej spieszę się aby złożyć Wam życzenia.
Miłości, bo ona dodaje blasku
rodzinnego ciepła, bo ono dodaje nam sił
zdrowia, które jest tak ważne
i szczęśliwości wszelkiej!
Agata
I jeszcze takie świąteczne gwiazdki. Cztery w srebrno- czerwonej kolorystyce, zapakowane w woreczku.
Pamiętacie, kiedyś pokazywałam wam baloniki, które wykonałam na zamówienie Ev. Na jej blogu MIFKA SZAFA Ev prowadzi taki cykl "baby room project" gdzie pokazuje pokój swoich chłopców i etapy jego metamorfozy. Właśnie pojawił się post z balonikami i górami, a ja chciałam się wam pochwalić jak fajnie Agatownikowe góry, burzowe chmury i balony wyglądają w pokoju Kubusia i Kamilka.
Podobno nawet kotek stał się amatorem lotu balonem!
Makabra...!
Pani Dorota, złożyła zamówienie na girlandę i inne świąteczne ozdoby i prezenty. Na wszystko czekała kawał czasu ale w końcu, uporałam się z tematem. Zaadresowany list wypełniony po brzegi czeka na wysyłkę, a jeszcze przed spakowaniem zrobiłam kilka zdjęć.
Sz. pomagał mi przy trzymaniu łańcucha, jego śliczne rączki zostały zatrzymane na wieki ♥
Ceramiczny domek, wpasował się w krajobraz z górzystą podusią. Jednak odkąd zobaczyłam nieprzytomnie piękne domki u Kokka marzę, aby choć jeden taki domek znalazł się w moim domku...
Do Świąt zostało jeszcze 13 dni.>
Gdy świt tylko zastał, Kapturek założył buciki, wypił ciepłe kakao, ucałował mamę na drogę i wyruszył do swojej ukochanej babci. Babcia mieszkała po drugiej stronie lasu, droga była kreta, ale Czerwony Kapturek znał ją już na pamięć. Kapturek dokładnie pamiętał, że za złotym dębem trzeba skręcić w prawo, potem iść drogą równolegle do biegu rzeki, a za starym domkiem skręcić w lewo. Jednak nagle zrobiło się bardzo ciemno, szare chmury zakryły niebo a z góry zaczął padać śnieg. Dziewczynka nie przygotowana na taką sytuacje postanowiła schować się obok starego domu i poczekać aż przejdzie śniegowa nawałnica.
Zaczynało się już robić późno, a śnieg prószył i prószył...
Zapraszam na moje pierwsze diy. Pomysł był taki: szybkie i łatwe świąteczne etykiety.
Zawsze wszystkie moje zamówienia, prace etykietuje swoim logo, na początku etykiety były wykonywane ze stempla i ręcznie opisywane. Ma to jakiś urok, a nie równo wycięta karteczka, była dopełnieniem unikatowej pracy. Ale nawet taka drobna czynność przy większych ilościach stawała się bardzo czasochłonna. Teraz mam drukowane etykiety, ale gdy Święta i Mikołajki tuż tuż... chciałam zaakcentować to również takim drobiazgiem.>
Grudzień kojarzy mi się z ciepłem. Gdy myślę o ostatnim miesiącu w roku, zawsze są to dobre myśli. Dni w grudniu szybko mijają, dzisiaj kończy się już ten pierwszy. Ale wcale mi to nie przeszkadza, bo niebawem będą Święta! Szyję kolejne świąteczne ozdoby, kolejne świąteczne pomysły przychodzą mi do głowy.
A Wam, moi mili... życzę udanego grudnia.
Zachęcam również do przyłączenia się do akcji!