Translate

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 25 stycznia 2016

2016

Nowy rok pręży się już dostojnie. Nie bacząc na nasze troski - galopuje do przodu, swoją drogą... ciekawe dokąd i po co się tak spieszy?
Na temat postanowień noworocznych nie będę rozprawiać, bo kiepski ze mnie filozof. Każdy ma swoje zdanie w tym temacie i słusznie.  
Dla mnie nowy rok jest jak nowa kartka w zeszycie, tylko ode mnie zależy jak ją zapełnię.  Jest nowa moc, jest nadzieja i wiara w siebie. Ale są też obawy, bo wiadomo znów nadejdzie czas świętowania urodzin. W tym roku będą to moje 29! I strach przed 30... wiem, wiem strach ma wielkie oczy, strach jest w głowie, a diabeł nie taki straszny jak się go malują.
Zdjęcia moich widoków (robione zaraz po Świętach) teraz mamy wersję z śniegiem, tzn. trawa + śnieg 3cm.


 
Trwa praca nad kolejną lisią historią, są również pomysły na nowości .
Mam nadzieję, że moc mnie nie opuści !
 



kalendarz : Joa Bart
energetyzujące misy: Misiura 
          ♥





5 komentarzy:

  1. spełnienia wszystkich zamierzeń....
    powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. powodzenia z nowa książeczka!

    OdpowiedzUsuń
  3. niech moc będzie z Tobą ! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie się prezentują odpoczywające miśki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam p. Agatko!!! Misie na kanapie wyglądaja rewelacyjnie! A zapowiedź nowości aż kusi :) Pozdrowienia z Bielska!!!

    OdpowiedzUsuń

Hej! Podziel się swoją opinią.
Pozdrawiam, Agata :-)