tyle się wydarzyło , gdy mnie nie było.Długi okres milczałam w sieci, nie było mnie, przez to kilka zamówień poszło w niepamięć. Wiele rzeczy się posypało... szkoda, bo na wszystko ciężko pracowałam. Niestety człowiek jest tylko człowiekiem i czasem pomimo najszczerszych chęci po prostu się nie da. Różne sytuacje, sprawy nie pozwalają nam wykonać wszystkiego tak jak byśmy tego chcieli. Pomimo wielu zainteresowań i pasji, musze stwierdzić, że nie jestem człowiekiem renesansu. Nie potrafię poświęcać się kilku rzeczą naraz. Ponieważ jeżeli coś robię to albo na 100% albo wcale. Jak stare przysłowie mówi: "Wszystkich srok za ogon nie złapiesz"
Priorytetem dla mnie zawsze było i będzie życie domowe i wszystko co z nim związane.
Powoli wracam i nadrabiam zaległości. Postaram się odnaleźć wszystkie Wasze emaile i na wszystkie odpowiedzieć. Przepraszam jeśli kogoś zawiodłam w tym czasie...
Mam kilka migawek z mojego ogrodu (zdjęcia robione od maja sukcesywnie do teraz) przede wszystkim kwiatów, które ubóstwiam , nowy pokoik Sz. i kilka zdjęć nowego projektu, o którym już niebawem.
W maju miałam okazję zagościć również na łamach tygodnika Nowe Podkarpacie i tym się też chwalę ;) wywiad dla Nowego Podkarpacia
ściskam!
Agata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Hej! Podziel się swoją opinią.
Pozdrawiam, Agata :-)