Zaczęło się od kury, kuraka dokładnie rzecz biorąc.
Ze zdjęcia mojego luźnego projektu, moja zdolna Karolin zrobiła logo AGATOWNIK. Smaczki takie jak: krzywe nóżki i serduszko, stały się widocznym i nie odłącznym elementem logo. Dodając mu tym samym oryginalności i zapęd do miłowania tego co unikatowe i ręcznie robione.
Całkowite zadowolenie z logo, trwa do dzisiaj. Dlatego przy kolejnej próbie doskonalenia swojego wizerunku jako twórcy handmade, logo pozostało bez zmian. Z pomocą przyszła wtedy zdolna Wiola z Szast i Prast i zadziałała prawdziwe cuda. Nowa wizytówa! etykiety i banerek, który wykorzystuję jako naklejki na torby. Krzywe serduszka świetnie się wpasowały tworząc tło.
Kolejnym etapem było stworzenie metki, z racji tego że podoba mi się rozwiązanie Wioli poprosiłam Ewuwka aby metka była coś w ten deseń i oto jest jak z kompletu. :)
Mój M. twierdzi, że przesadzam. Uważa to za zbędne zbędności i może ma racje. Ale ja i tak myślę, że się myli! Wg. mnie metki i etykiety są bardzo ważne w handmade! Przecież "walczymy" z masową produkcją, mówimy No NO NAME! Stawiamy na unikatowość, oryginalność i wyjątkowość. Jeżeli jesteśmy autorami projektów, tworzymy prace to musimy powiedzieć głośno: To jest moje! Za tym stoi osoba, ja. Nie robot, nie maszyna, nie pół hali produkcyjnej tylko ja :)
_________________________________________
opracowanie graficzne logo : Karolina Ź
wizytówka, etykiety, baner : Szast i Prast
metka : Ewuwka
o! Dokładnie zgadzam się z ostatnimi słowami. Myśląc o ogarnięciu moich koszulek metki były pierwszą rzeczą jaką bym chciała zrobić. Metki/etykiety to naprawdę najlepsza rzecz dająca znać światu, że ktoś taki mały w porównaniu do całego świata tworzy cudowne rzeczy. Cały proces powstawania Twojej "marki" jest absolutnie fantastyczny.. Mi trochę jakoś tak brakuje zapędu. Jeszcze w grudniu go miałam. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to taka kropka nad i. Wszystko prezentuje się jakoś fajniej. Ja może niedługo będę miała pieczątkę ze swoim logo. Bardzo się na to cieszę.
OdpowiedzUsuńTwoje logo jest świetne;)
Wg mnie to z pozoru tylko błahe detale, które dopełniają całości i właśnie odbierają pracom element anonimowości :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam powoli sygnować moje prace :)
uściski!