WRZEŚNIOWO
Jesień nieubłagalnie nadchodzi. Po gorącym i suchym lecie, liście powoli zaczynają żółknąć, choć wrzesień się dopiero zaczął.
Dzisiejszy dzień był bardzo słoneczny, uwielbiam takie dni. Słońce już nie świeci tak wysoko jak w lecie, z nieba nie płynie żar. Jest spokojnie, ciepło... sensualnie.
W takie dni jak dzisiaj najlepiej się spaceruje. Pozwoliłam sobie na krótką chwilę lenistwa. Wstałam od maszyny, wyszłam na podwórze, a kąciki ust same powędrowały ku górze :)
Z synkiem zagraliśmy mecza, było błogo...
Dla Was mam jeszcze kilka zdjęć z sesji, tym razem w wersji retro, pastelowej. Którą stylizacje wolicie ?
A w następnym poście razem z kurakiem Leonem, poszukamy fajnych bajek dla dzieci :)
ta wersja równie świetna!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuń